hipokryta, hipochondyk, hipopotam

blog Mihała to miejsce zwykłe

miejsc zwykłych jest dużo

sobota, 24 marca 2012

12ºC


Przyszła wiosna. Kalendarzowo, astronomicznie i faktycznie zawitała na całego. Nawet rymy same się układają. Wstaje się łatwiej, wychodzi się chętniej, chodzi się częściej i mniej się je. Przyznaję otwarcie, że to moja ulubiona pora roku. Zimy mamy za zimne, lata za ciepłe, a jesienie za smutne. Marzec, kwiecień i czasem maj to najlepszy okres roku. I na wtedy mam najlepsze ubrania. W komunikacji miejskiej już się nie grzeje, a ludzie jeszcze nie śmierdzą od przepocenia. Pamiętam, że jeszcze w podstawówce uczono mnie, że Polska ma klimat umiarkowany i że to wspaniale. Gówno prawda. Najfajniej jest właśnie tak, jak teraz za oknami (które w ten weekend umyłem). Nazywam to pogodą na długi rękaw lub na kurtkę-wiatrówkę. Jedynym minusem jest to, że bardzo rano i bardzo wieczorem jest zdecydowanie zimniej niż w czasie dnia.

Niesamowicie obserwuje się, jak bardzo się ludziom chce. I jak robią się bardziej kolorowi. Nie tylko ubraniowo, ale i na twarzach (mnie to naturalnie nie dotyczy). Milej się pracuje, rzadziej słyszy się marudzenie. Chłopcy zaczynają odkrywać łydki, a pogrubiające i zasłaniające ubrania można na długie miesiące zamknąć w szafie. Uśmiechy na twarzach występują dużo częściej, a i o „dzień dobry” jakoś łatwiej. Czuć energię, która może ujawnić się na różne sposoby. Od pracy zawodowej po różne aktywności relaksacyjne. Rolki, rower, wyjazdy, imprezy, a przede wszystkim spacery pojawiają się dzięki dwucyfrowej temperaturze, ale także dzięki temu, że dni trwają dłużej. Gdy o 17:00 wychodzi się z korpo, jest wciąż jasno! To pobudza niesamowicie.

I zaczyna się sezon urodzinowy. Co weekend jest jakieś świętowanie, wyjście, spotkanie i śpiewanie sto lat. I tak będzie przez kilka miesięcy. Mój kalendarz prawie codziennie pokazuje, że ktoś ze znajomych kończy kolejną wiosnę.

Ciekawe czy w tym roku 4 maja też będzie padał śnieg?

1 komentarz:

  1. bardzo trafne określenie "pogoda na długi rękaw" - zapożyczam, bo upodobania zbieżne.

    OdpowiedzUsuń